Private High School GES
GES - GAUDIUM ET STUDIUM - Klasa 6a 2022/2023 - Prywatna Szkoła Podstawowa Poznań

KRONIKA roku szkolnego 2017/2017 gdy byliśmy klasą 1A


Wyruszyliśmy na szkolną wędrówkę

Jesteśmy uczniami klasy 1a. Pierwsze dni w nowej szkole już za nami. Nasza szkoła jest bardzo duża, ale poznaliśmy ją dokładnie. Zwiedziliśmy wszystkie ważne miejsca, np. sekretariat, gabinety dyrektorów, pani pielęgniarki, administracji i dlatego nie błądzimy. Poszukaliśmy też w różnych miejscach osób, którzy nam pomogą w trudnych sytuacjach i o każdej porze.

Bardzo ważnym wydarzeniem dla nas, uczniów klasy 1a, było przejście przez „magiczny próg”. Każde jego przekroczenie i wejście do klasy jest sygnałem, że zaczynamy zajęcia i należy skończyć rozmowy z kolegami i koleżankami, zająć swoje miejsce i … przygotować się na kolejne odkrywanie niezwykłego świata.


Pierwsza wyprawa do parku

To już drugi poniedziałek w nowej szkole! Rozpoczęliśmy go wycieczką do parku. Szybko założyliśmy kurtki, ustawiliśmy się w pary i wyruszyliśmy na spotkanie z przyrodą – bo taki był cel naszej wyprawy. Po drodze ćwiczyliśmy poznane zasady bezpieczeństwa, rozglądaliśmy się uważnie i bezpiecznie dotarliśmy do pięknego, zielonego parku. Dowiedzieliśmy się, że teraz to będzie miejsce naszych zajęć terenowych – ciekawe, jakie to będą zajęcia? Jednak o tym mamy się dowiedzieć na początku października, gdy tutaj znowu przyjdziemy.

Dzisiaj spacerowaliśmy alejkami i uważnie obserwowaliśmy przyrodę, która wielkimi krokami zbliża się do jesieni i chyba z żalem żegna lato - tak jak my.

Galeria zdjęć

Dzień Chłopaka

Pierwsze wspólne świętowanie w naszej klasie! Okazją był Dzień Chłopaka, który dla swoich kolegów przygotowały dziewczyny przy pomocy rodziców. Jakież ogromne było zaskoczenie na twarzach chłopców, gdy rano weszli do klasy! Weszli oczywiście przez „magiczny próg” i zobaczyli… nakryty stół oraz swoje koleżanki, śpiewające „Sto lat”. Każdy otrzymał własnoręcznie wykonaną laurkę i prezent. Potem zasiedliśmy do stołów, rozmawialiśmy ze sobą i dzieliliśmy się wrażeniami. Chłopcy musieli wykonać, specjalnym urządzeniem, wspólny rysunek dla swoich koleżanek - zadanie okazało się dość trudne, ale się udało. Czas upłynął nam na zabawie i wesołych rozmowach. Chyba długo będziemy go pamiętać i z niecierpliwością czekać na kolejne takie dni :-).

Galeria zdjęć

Jesienny park

W pierwszych tygodniach roku szkolnego kilkukrotnie wybraliśmy się do pobliskiego Parku Tysiąclecia, niedaleko Jeziora Maltańskiego. Pogoda sprzyjała spacerom, a zbliżający się moment zmiany pór roku – z lata na jesień – zachęcał nas do bardziej wnikliwego przyjrzenia się przyrodzie. I rzeczywiście, park z tygodnia na tydzień zmieniał się, z soczysto zielonego, skąpanego w słońcu, w coraz bardziej złoty, poruszany intensywniejszym wiatrem, z większą ilością chmur na niebie i liści pod nogami.

Tego dnia wybraliśmy się wspólnie – klasa 1a i 1c – na podglądanie przyrody. Chcieliśmy dowiedzieć się, co kryje się w na przestrzeni ukrytej pod naszą stopą. W tym celu zabraliśmy ze sobą przygotowane wcześniej, odrysowane i wycięte z papieru ślady naszych stóp i uzbrojeni w podkładki, kartki, ołówki oraz lupy wyszyliśmy na przyrodnicze obserwacje. Na początku położyliśmy ślad stopy na ziemi i przy pomocy lupy staraliśmy się dostrzec jak najwięcej elementów. Były to między innymi: czarna ziemia, owady, rośliny, patyczki, kamienie, nasiona i inne. Wszystkie te rzeczy przenieśliśmy za pomocą ołówka na papier. Na końcu nakleiliśmy na rysunek obrys stopy i w ten sposób uzyskaliśmy udokumentowanie obserwacji.

Okazało się, że nawet tak mały skrawek przestrzeni kryje w sobie niesamowicie bogaty świat przyrody. Odtąd uważniej będziemy stawiać kroki!

Galeria zdjęć

Z wizytą w Muzeum Narodowym

To była bardzo ciekawa wizyta. W pięknych, galowych strojach, które jako pierwszoklasiści, założyliśmy po raz pierwszy, pojechaliśmy do Muzeum Narodowego. Niektórzy z nas już kiedyś tam byli, ale większość jeszcze nie. Duże wrażenie zrobiła na nas ogromna przestrzeń i wielkie pomieszczenia. Naszą wędrówkę rozpoczęliśmy razem z panią przewodniczką od szukania obrazów, na których namalowana była cytryna. Bardzo szybko wykonaliśmy pierwsze zadanie. Stojąc przed tymi obrazami, dowiedzieliśmy się, że takie obrazy nazywamy „martwa naturą”. Kolejnym odkryciem były dla nas portrety. Podziwialiśmy szczególnie te, które przedstawiały dzieci. Namalował je między innymi Stanisław Wyspiański. Bardzo nam się podobało spotkanie ze sztuką i chętnie wrócimy do muzeum, żeby podziwiać kolejne obrazy, bo podczas spaceru zauważyliśmy, że jest ich tam bardzo dużo.

Galeria zdjęć

Poznajemy Robaczka-Podglądaczka

Od rana świeciło piękne słońce, więc wyruszyliśmy do pobliskiego parku, aby odkrywać tajemnice przyrody. Kiedy dotarliśmy do naszego ulubionego miejsca, które nie ma jeszcze nazwy, bo cały czas się nad nią zastanawiamy, dowiedzieliśmy się, że od dzisiaj naszym przewodnikiem po świecie przyrody będzie Robaczek-Podglądaczek. To taka śmieszna postać, którą od razu polubiliśmy. Będzie dla nas przygotowywał różne zadania, radził, jak podpatrywać przyrodę i kiedy warto wyruszać do lasu, parku, nad rzekę. Już dzisiaj wiemy, że z takim przyjacielem nie będziemy się nudzić, bo pierwsze zadanie było bardzo interesujące. Celem naszej wyprawy było szukanie klucza do … przyrody, bo Robaczek- Podglądaczek powiedział, że „przyroda to skarb, tylko trzeba znaleźć do niej klucz”. szukaliśmy, szukaliśmy i znaleźliśmy. Tym kluczem okazały się nasze zmysły. To dzięki zmysłowi wzroku dzisiaj zobaczyliśmy zieloną trawę, a w niej rosnące grzybki, dziuple w drzewie i wędrujące robaczki. Pochylając się bardzo nisko wąchaliśmy zapach gleby - taki wilgotny, trochę dziwny, chyba jesienny. Gdy udało nam się wszystkim zamilknąć i „nadstawić uszu”, czyli zaangażować zmysł słuchu, usłyszeliśmy śpiew ptaka.

To była ciekawa wyprawa, którą udokumentowaliśmy na dużym arkuszu papieru za pomocą rysunków.

Robaczku-Podglądaczku, czekamy na kolejne zadania!


Jak wygląda życie kropelki wody ?

To był temat naszego pierwszego projektu. Przez tydzień byliśmy Mokrymi Detektywami i wytrwale śledziliśmy losy małej i dużej kropelki wody. Tydzień rozpoczęliśmy od „mokrej” zabawy – rano, w sali, zastaliśmy różne pojemniki z wodą, a w tornistrach schowane zabawki. To była fantastyczna niespodzianka. Nie wiedzieliśmy, dlaczego pani prosiła, żebyśmy przynieśli zabawki do wody. Jak się łatwo domyślić, zabawa była cudna, bawiliśmy się, chlapaliśmy i moczyliśmy spodnie i rękawy bluzek. Ale przecież za chwilę mieliśmy stać się Mokrymi Detektywami, więc wszystko pasowało.

Po tej zabawie wspólnie ustaliliśmy zasady pracy podczas projektu i zobowiązaliśmy się ich przestrzegać. Wiemy, że od tego bardzo zależy, czy uda nam się zrealizować ustalone cele. A nasze cele były bardzo ciekawe i trochę trudne. Jednak chcieliśmy mieć wysoko podniesioną poprzeczkę i codziennie systematycznie i wytrwale je osiągaliśmy.

Co nam się udało?

Sprawdziliśmy, jaka jest woda i komu jest potrzebna. Wędrując po szkole szukaliśmy miejsc, gdzie „mieszka” woda. Poznaliśmy stany skupienia wody i przeprowadzając doświadczenia, obserwowaliśmy, jak się te stany zmieniają. W piękny, czwarty dzień projektu, wybraliśmy się na wycieczkę po okolicy w poszukiwaniu miejsc, gdzie woda zatrzymuje się podczas swojej podróży. Dotarliśmy nad rzekę Cybinę, Wartę i jezioro Malta. Wiemy, że rzeka płynie w korycie, obserwowaliśmy jej bieg. Sprawdziliśmy stan czystości wody w rzece, jeziorze i w kałuży.

Jednym z naszych większych odkryć były fakty o ilości wody na kuli ziemskiej. Dowiedzieliśmy się bowiem, że wody jest bardzo dużo, ale takiej do picia mało. W wielu miejscach na świecie już jej brakuje. Dlatego trzeba ją oszczędzać i muszą to robić wszyscy. W grupach opracowaliśmy sposoby oszczędzania wody i przedstawiliśmy je na plakatach.

Przygotowaliśmy wystawę, na której zaprezentowaliśmy efekty naszych prac. Na zakończenie podsumowaliśmy naszą pracę i uzupełniliśmy „Księgę wody”, którą systematycznie zapisywaliśmy. Teraz z niecierpliwością czekamy na kolejny projekt i już się zastanawiamy, jaki będziemy mieli problem do rozwiązania.


Andrzejki

Andrzejki to czas wróżb i zabaw. Aula naszej szkoły zamieniła się, chyba za sprawą wróżki , w komnatę pełną magii i wróżb. Odwiedzaliśmy różne czarodziejskie krainy, w których mogliśmy „odczytać” swoją przyszłość - poznać imię towarzyszki życia, cel dalekiej podróży, zawód, jaki będziemy wykonywać. To wszystko było bardzo ciekawe i z radością, ale jednocześnie pewnym „niepokojem” - odkrywaliśmy swoją przyszłość… .

Galeria zdjęć

Bawimy się wesoło

To naprawdę była wesoła zabawa. Pani przyniosła nam ciekawy i dziwny przyrząd. Nie wiedzieliśmy, do czego służy, jak się nazywa i co można z nim zrobić. Szybko jednak się okazało, że to jest super przyrząd do wspólnej zabawy. Służy do rysowania, w zasadzie wszystkiego, co będziemy chcieli. Jest tyko jeden warunek – trzeba bardzo, ale to bardzo, bardzo ze sobą współpracować. Zapytacie, jak działa - zapraszamy do obejrzenia zdjęć i wszystko będzie jasne!

Dodamy tylko, że byliśmy zafascynowani zabawą i z każda minuta przekonywaliśmy się, jak wiele można razem zdziałać.

Galeria zdjęć

Kupujemy

Galeria zdjęć

Kalendarz adwentowy i choinka

Nadszedł grudzień, jeden z piękniejszych miesięcy w roku, przynajmniej dla nas, dzieci. Wiadomo, dlaczego, bo wtedy czekamy na świętego Mikołaja i choinkę, i gwiazdkę, i prezenty, i śnieg. Dużo tego czekania – prawda? Zastanawialiśmy się więc, jak się nauczyć czekania? Wiedzieliśmy, że potrzeba nam będzie cierpliwości, ale czy czas nie będzie płynął wolniej niż w innych miesiącach? Jednak wydarzyło się coś niezwykłego! Pierwszego grudnia w naszej sali pojawiły się zawieszone na sznurku kolorowe koperty z liczbami od 1 do 22. Byliśmy ich bardzo ciekawi, ale pani powiedziała, że to pierwszy stopień do nauki sztuki cierpliwości i poprosiła o zajęcie miejsc w ławkach. Po chwili do klasy przyszła pani sekretarka z listem poleconym, zaadresowanym do uczniów klasy 1a, czyli do nas. Nasza pani pokwitowała odbiór i otworzyła kopertę. Był to list do nas od Świętego Mikołaja! Napisał, że wie, jak trudno jest nam czekać na święta i dlatego ma dla nas propozycję wspólnej zabawy. W tych kolorowych kopertach są zadania na każdy dzień adwentu, czyli czasu oczekiwania na święta Bożego Narodzenia. Mamy codziennie otwierać jedną kopertę, przeczytać list i po prostu działać. Tak też robiliśmy. Chyba nietrudno sobie wyobrazić, jak czekaliśmy każdego ranka na kolejne zadanie i z jaka radością je wykonywaliśmy. Dzięki nim, nawet nie zauważyliśmy umykających grudniowych, krótkich dni i długich nocy. Wreszcie nadszedł dzień ubierania choinki, przygotowywania prezentów dla rodziców i świątecznego przedstawienia. To był naprawdę cudowny czas, wypełniony oczekiwaniem, radością, pracą i wspólna zabawą.

Galeria zdjęć

Lektura w pudełku

Czy widzieliście kiedyś lekturę schowaną w pudełku? Nie, to zapraszamy do naszej galerii zdjęć.

Pierwszy raz samodzielnie przeczytaliśmy lekturę pt.” Pilot i ja” i w pudełku zawarliśmy jej treść. Pomysłów, jak się okazało, nikomu nie brakowało. Każdy przedstawił inny fragment książki. Na przykład, zaśniecie Walka na dywanie, lot samolotem, lądowanie w ogródku u cioci. Wykorzystaliśmy różne materiały - papiery, sznurki, kolorowe taśmy, plastelinę. Każdy prezentował swoją pracę, dzielił się wrażeniami, opowiadał, co sprawiło mu trudność, a co było źródłem radości. Zrobiliśmy w holu szkoły wystawę dla wszystkich pierwszoklasistów. Dzięki temu mogliśmy podziwiać prace koleżanek i kolegów. Bardzo nam się podobał ten pomysł. Może jeszcze inna lekturę zamkniemy w pudełku?

Galeria zdjęć

Lokomotywa

Na pewno wszyscy znacie wiersz Juliana Tuwima pt. „Stoi na stacji lokomotywa”. Czytaliśmy go na lekcji i liczyliśmy wagony, które dysząc i sapiąc, ciągnęła ciężka, ogromna lokomotywa. W ten sposób poznaliśmy zapis liczby 10 za pomocą dwóch cyfr - 1 i 0. Teraz potrafimy już liczyć do 10! Treść wiersza była dla nas inspiracją do zabawy. Wykonując dodawanie i odejmowanie, w ciekawy sposób podzieliliśmy się na 10 dwuosobowych zespołów. Każdy zespół wykonał ilustracje do swojego wagonu, napisał jego numer i umieścił w odpowiednim miejscu na ilustracji. Wszyscy wykonali zadanie poprawnie, wszystkie wagony w kolejności ruszyły po torach.

Galeria zdjęć

Magiczny klub

Galeria zdjęć

Patyczki

Kolorowe patyczki, bardzo je lubimy. Czy wiecie, co to takiego i do czego nam służą? Każdy patyczek ma swojego właściciela - oto oni: Kamil, Zuzia, Michalina, Wojtek i jeszcze jeden Wojtek, Nadia, Sara, Marcelina, Konstanty, Zosia, Kuba, Ola, Julka, Oliver, Pola, Korneliusz, Łucja, Sasza. Często podczas wspólnych rozmów, wylosowany patyk decyduje o kolejności mówców, wskazuje, kto ma odpowiedzieć na pytanie. W każdy poniedziałek „ustala” miejsce każdego z nas w ławce. Bardzo lubimy nasze patyczki.

Galeria zdjęć

Rzeźby lodowe

Na początku grudnia na poznańskim Starym Rynku odbył się dwunasty Międzynarodowy Festiwal Rzeźby Lodowej. Z całego świata przyjechali do nas mistrzowie wykonujący rzeźby w lodzie. Artyści z bryły lodu tworzyli postacie, które my mogliśmy podziwiać. Wybraliśmy się tramwajem na Stary Rynek i z ogromnym zaciekawieniem podziwialiśmy dzieła mistrzów. Przy niektórych musieliśmy się trochę natrudzić, żeby odgadnąć, co przedstawiają, ponieważ było zbyt ciepło, jak na tę porę roku i rzeźby były już mocno nadtopione. Jednak daliśmy radę i po powrocie do szkoły sami stworzyliśmy takie rzeźby, tylko, że z folii.

Potem urządziliśmy małą wystawę, na wzór tej, która była na Rynku. Też nam się podobała i co najważniejsze - nie była zależna od pogody.

Galeria zdjęć

Wiatromierz

Czy pogoda jest zawsze?

Często dorośli mówią: „Nie możesz wyjść na boisko, bo dzisiaj nie ma pogody. ” Podczas zajęć dowiedzieliśmy się, że to nieprawda, bo pogoda jest zawsze. Tylko czasami świeci słońce, niebo jest błękitne, a czasami pada deszcz i niebo jest zachmurzone. Poznaliśmy składniki pogody i już potrafimy ją opisywać. Jednak to nie wszystko, wiemy, kiedy trzeba założyć czapkę albo wziąć rękawiczki. Gdy tak rozmawialiśmy o pogodzie, przyrządach, które pozwalają nam zmierzyć temperaturę, wiatr ciśnienie, wiatr - pani zaproponowała nam zajęcia na boisku. Bardzo lubimy takie wyjścia w teren. Szybko się ubraliśmy i wyszliśmy. Tam czekało na nas zadanie – wykonanie wiatromierza i zmierzenie siły wiatru.

Galeria zdjęć

Wysyłamy kartki

Zbliżają się święta i czas najwyższy na wysłanie kartek z życzeniami do naszych bliskich. Podczas lekcji każdy wykonał kartkę według własnego pomysłu. Wszyscy bardzo się starali, żeby była ciekawa, starannie wykonana. Następnego dnia poszliśmy na pocztę, kupiliśmy znaczki, które nakleiliśmy na zaadresowane koperty. Najważniejszy był dla nas moment, kiedy wrzucaliśmy koperty do czerwonej skrzynki pocztowej. Wrażeń nie brakowało, niektórzy nawet dostali wypieków na twarzy. Teraz pozostało tylko czekać, kiedy listonosz przyniesie listy do naszych domów i zobaczyć zdziwienie rodziców.

Galeria zdjęć

Warsztaty w muzeum

Dzisiejsza wizyta w Muzeum Etnograficznym to kolejny punkt w naszych przygotowaniach do świąt. W kopercie znaleźliśmy (jak każdego dnia w grudniu) list od św. Mikołaja. Zaproponował nam wizytę w tym właśnie muzeum. Pojechaliśmy tam autobusem. W sali muzeum czekała nas pani przewodniczka i jeszcze jedna pani ubrana w bardzo niecodzienny strój - strój ludowy. To właśnie ona nauczyła nas wykonywać ozdoby na choinkę ze słomy. Spokojnie, cierpliwie, krok po kroku, pokazywała nam kolejne etapy pracy i sami nie mogliśmy uwierzyć, gdy z kilku źdźbeł słomy powstał, za pomocą naszych rąk, piękny aniołek. Zawiśnie on na naszej domowej choince. Jesteśmy bardzo dumni z naszego dzieła.

Galeria zdjęć

Mapa Polski

Bardzo, bardzo lubimy malować farbami. Dlatego wszyscy się ucieszyliśmy z celu lekcji, jaki nam pani zaproponowała - pomalujemy mapę Polski według wskazówek naszego Drogowskazu. Na podłodze rozłożona została duża mapa Polski. To były tylko kontury, czyli kształt naszego państwa. Naszym zadaniem było pokolorowanie mapy barwami hipsometrycznymi, czyli niziny na zielono, wyżyny na żółto, góry na brązowo, a wodę na niebiesko. Żeby wykonać to zadanie, dokładnie przyglądaliśmy się mapie hipsometrycznej Polski zawieszonej na stojaku. Efekt był wspaniały. Po godzinie mapa była gotowa, my trochę brudni od farby, ale bardzo zadowoleni. Cieszyło nas nie tylko wykonanie zadania, ale również zgodna współpraca.

Galeria zdjęć

Święto naszych koleżanek

Dzisiaj 8 marca, czyli Dzień Kobiet. Nie zapomnieliśmy o naszych koleżankach i przygotowaliśmy dla nich niespodziankę. Każdy chłopak zrobił własnoręcznie piękna laurkę z życzeniami i składając życzenia, wręczył ją koleżance. Później była wesoła zabawa - dziewczyny projektowały stroje na różne okazje, a my podziwialiśmy ich pomysłowość. Stroje były naprawdę piękne - można je oglądać na wystawie w sali. Zastanawiamy się, czy może kiedyś nasze koleżanki uszyją sobie takie sukienki? Na koniec, nasza pani „zaprosiła” nas do kina - oglądaliśmy filmy animowane i było bardzo wesoło. Dziewczyny były zadowolone, radosne i uśmiechnięte. Cieszymy się, że ten dzień okazał się taki wesoły.

Galeria zdjęć

Szukamy śladów

Czy szukaliście kiedyś śladów? My tak, dzisiaj! Najpierw rozpoznawaliśmy ślady zwierząt na śniegu (na różnych zdjęciach), przyporządkowaliśmy je do odpowiedniej zwierzyny. Później „tropiliśmy” zwierzęta podczas filmu przyrodniczego. Okazało się, że każde zwierzątko pozostawia inne ślady - jedne małe, prawie niewidoczne, inne bardzo duże, głębokie. Gdybyśmy trafili na takie znaki w lesie, to moglibyśmy prześledzić wędrówkę na przykład sarenki albo dzika. Po raz kolejny przekonaliśmy się, że świat przyrody jest bardzo tajemniczy i że warto go odkrywać.

Na kolejnej części zajęć to my byliśmy tymi, którzy zostawiają ślady. Wysypaliśmy mąkę na tacki i robiliśmy ślady - dłoni, palca, nogi. I nagle w naszej sali zrobiło się biało od mąki, jak w zimowym, śnieżnym lesie.

Galeria zdjęć

Wiosenny park

Klasa 1a i 1c wybrały się na początku kwietnia na kolejny spacer do parku. Tym razem w poszukiwaniu długo wyczekiwanej wiosny. Znalazły ją w słonecznej pogodzie i wiosennej przyrodzie! Już po drodze napotkaliśmy rozwijające się na drzewach i krzewach pąki. Oglądaliśmy niezwykły krzak forsycji, którego kwitnienie wyjątkowo zaczyna się od kwiatów, a nie liści. Dalej oglądaliśmy wiosenne kwiaty – krokusy, tulipany, pierwiosnki, żonkile. Tak dotarliśmy do parku, gdzie przywitały nas śpiewy ptaków. Dostaliśmy od naszych pań karty obserwacji, na których notowaliśmy wiosenno-przyrodnicze spostrzeżenia. Na końcu wybraliśmy sobie jeden fragment parku, który szczegółowo narysowaliśmy. Wybierzemy się tu ponownie za jakiś czas, aby sprawdzić, co się zmieniło.

Galeria zdjęć

Mierzymy

Znów, klasa 1a i 1c, wybrała się do naszego pobliskiego parku. Tym razem po to, aby nieco pomierzyć. Kiedy dotarliśmy na miejsce, dostaliśmy do ręki metrowe miary oraz karty pracy. Mieliśmy do wykonania zadania, polegające na dokonaniu pomiaru kilku konkretnych rzeczy. Np. musieliśmy zmierzyć obwód pnia drzewa czy długość cienia. Mieliśmy też możliwość zmierzenia przedmiotów wg naszego pomysłu.

Galeria zdjęć

Kupujemy

Dzisiejszy piątek był bardzo udany. Jak co tydzień byliśmy wszyscy „wymieszani” - to znaczy na dwie lekcje utworzyliśmy całkiem „nowe klasy”. W każdej było kilku uczniów z 1a, 1b, 1c. Bardzo to lubimy. Jest to okazja do lepszego poznania się i ciekawych zabaw oraz rozmów. Właśnie tak było dzisiaj. Bawiliśmy się w sklep z zabawkami, przyborami szkolnymi i książkami. Zrobiliśmy stragany, na których poukładaliśmy towary. Wszystkie miały określone ceny. Mieliśmy też monety i banknoty, którymi płaciliśmy. Każdy miał okazję być zarówno sprzedawcą, jak i kupującym. To była nie tylko fantastyczna zabawa, ale przede wszystkim nauka wykonywania obliczeń pieniężnych, wykonywania zakupów. To wspaniałe przygotowanie do Zielonej Szkoły. Zakupy upominków dla najbliższych, pamiątek i oczywiście lodów będzie łatwiejsze.


Magiczny próg

„Magiczny”, czyli jaki? Może zaczarowany, niezwykły, ale przede wszystkim bardzo ważny. Jest on w naszej sali. Każdy musi przez niego codziennie przejść, i to nie tylko rano, ale po każdej przerwie, powrocie z boiska, wycieczki. „Magiczność” tego progu polega na tym, że jego przejście jest sygnałem rozpoczęcia zajęć, czyli trzeba szybko zająć swoje miejsce, wyciszyć się i być gotowym do pracy. Dla niektórych z nas to niestety trudne zadanie. Przecież nie zdążyliśmy wszystkiego sobie opowiedzieć, zapytać kolegę, czy będzie z nami grał na boisku w piłkę. Jednak codziennie się uczymy i obiecujemy pamiętać o tym rytuale.


 
Ta strona używa plików cookies.
Polityka Prywatności
AKCEPTUJĘ