TROCHĘ MARZEŃ
Od czasu do czasu, nawet w szkolnych obowiązkach należy zrobić sobie przerwę i np. można trochę pomarzyć. Tak, tak … trochę relaksu nie zaszkodzi. Odpoczynek też jest bardzo potrzeby. Zaczęliśmy się zastanawiać czy mamy marzenia i po co one są nam potrzebne. Niektórzy od razu zgodnie uznali, że mają marzenia i że to one są najważniejsze, ale były osoby, które dopiero po dłuższym czasie zaczęły myśleć, że warto o czymś marzyć.
Dobrze, że podjęliśmy tę rozmowę, bo znowu nasza wyobraźnia zaczęła nam podpowiadać, że miło jest marzyć i tworzyć „obrazy w myślach”, a najważniejsze jest to, że możemy dążyć do tego, aby te marzenia się spełniały. Jak już te, o których pomyśleliśmy, spełnią się, to możemy mieć przecież kolejne marzenia. Najważniejsze, że można mieć ich dużo i przez cały czas. Te, które nie spełnią się tak szybko są z nami dłużej. Pielęgnujemy je w naszych myślach i uśmiechamy się do nich. To miłe uczucie.
Jesteśmy ciekawi czy z wiekiem nasze marzenia będą inne? Czy będziemy mieli ich więcej, czy mniej? Tego jeszcze nie wiemy, ale mamy nadzieję, że będą z nami zawsze, niezależnie od wieku. Rysując nasze marzenia byliśmy ciekawi, o czym marzą nasze koleżanki i koledzy. Niektórzy narysowali potajemne przejścia, którymi mogli podróżować do cudzych marzeń. Takie wspólne marzenie, rysowanie ich, opowiadanie sobie o nich było miłym doświadczeniem. Poznaliśmy siebie lepiej i wiemy, że warto czasami w przerwach wracać do rozmów o marzeniach. Gdy będziemy o nich rozmawiać to na pewno się spełnią.
|
|